top of page

WINTER IS COMING

Narty... ciężko wybrać nowy, lepszy model. To dla każdego spory wydatek, który ponosimy raz na kilka lat. Ceny wahają się od 1300zł do 2700zł. Wszystko zależy od tego, czy chcesz się pokazać „na deptaku w Zakopanem” i dopasować je do kupionej rok wcześniej markowej kurtki. Mam jednak nadzieję, że po prostu chcesz mieć narty na miarę swoich możliwości.

 

Co mówi statystyka:

według: webranking.pl Chcąc zweryfikować powyższe dane, udałam się do najbliższego sklepu sportowego. Miałam zamiar dowiedzieć czegoś o trendach, nowych technologiach czy też popularności poszczególnych modeli wśród klientów. Sprzedawca nieco skorygował moje dotychczasowe założenia. Okazuje się bowiem, że narciarstwo jest bardziej „elitarnym” sportem, niż się spodziewałam. Dowiedziałam się, że w tym sezonie nie sprzedali jeszcze ani jednej pary nart. Narciarze nie przychodzą już do sklepu, kierowani nagłym zrywem z powodu obfitych opadów śniegu (w Polsce dobre warunki śniegowe/atmosferyczne stają się rzadkością). Istnieje jednak druga, pozytywna strona dotycząca sprzedaży tego sprzętu. Polacy coraz rozsądniej podchodzą do jego zakupu. Nie zwracają już uwagi tylko na markę, lecz dobierają sprzęt do swoich umiejętności. Wiedzą, że drogie narty to nie zawsze są dobre. Nie zmieniają się jednak utarte stereotypy- kobiety wciąż największą uwagę zwracają na wzory i kolory, a nie parametry techniczne.

Wracając do konkretów- od kilku lat nie spotykamy się ze znaczącymi innowacjami wprowadzanymi do najnowszych modeli. Jedną z najbardziej popularnych, znaczących technologii jest ROCKER, która polega na wyprofilowaniu i uniesieniu części dziobowej narty od płaszczyzny poziomej oraz odpowiednim dostosowaniu taliowania. Nie wdając się w specjalistyczny język technologia ta ułatwia inicjowanie skrętów oraz poprawia stabilność. Zainteresowanych odsyłam do fachowych i szczegółowych opracowań, ponieważ mój skrót na pewno nie oddaje złożoności tej technologii, którą uważa się za najbardziej rewolucyjną od czasu wprowadzenia na rynek tak zwanych „carwingów”. Każdemu z was polecam jednak udanie się do dobrego sklepu sportowego, gdzie zazwyczaj możemy liczyć na pomoc specjalisty w tym zakresie, ponieważ nawet najlepsza narta nie spełni swojej funkcji, jeśli będzie nieodpowiednio dobrana do wzrostu oraz wagi. Jednak nasz portal ma zawierać konkretne recenzję, więc na sam koniec, podzielę się z wami moją opinią na temat moich nowych nart, kupionych w tamtym sezonie. Pozostałam przy firmie Fischer, którą znam i z której miałam również poprzedni sprzęt. Przyznam szczerze, że rozważałam również Rossignol’e, które ku mojemu zaskoczeniu, nie zostały ujęte w zestawieniu na samym początku, a w sklepach stacjonarnych są bardzo popularne. Przy zakupie poprzednich nart nastawiłam się na stricte sportowy model, przeznaczony dla zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Warto wspomnieć, że modele damskie są lżejsze od męskich i nie wymagają aż takiego nakładu siły podczas prowadzenia. Zaryzykowałam również zakup nart o 5 cm dłuższych i nie żałuję, bo jeśli czujesz się pewny swoich umiejętności, nie będzie dla Ciebie problemem zapanowanie nad dłuższym modelem. Co do samych nart - jestem z nich bardzo zadowolona, są lżejsze, szybciej reagują na moje ruchy i bardziej dynamicznie wchodzą w skręty, a krawędzie idealnie trzymają się podłoża. Mój zachwyt nad nimi powinien spotęgować i potwierdzić spis zastosowanych w nich technologii, które przedstawię poniżej. FISCHER TRINITY WT 2016

Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Nie ma jeszcze tagów.
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square
bottom of page