top of page

"Nie znasz jej, ale ona zna Ciebie"- Dziewczyna z pociągu

  • Martyna Kędzia
  • 5 lis 2016
  • 2 minut(y) czytania

Są książki, które jeszcze zanim trafią na półki księgarni już budzą kontrowersje i sprzeczne opinie. W przypadku „Dziewczyny z pociągu” Pauli Hawkins opinia ta jest jak najbardziej trafiona.

Rachel to kobieta, która od kilku miesięcy jest bezrobotna przez swoje problemy z alkoholem, ale aby stwarzać pozory tego, że nie jest życiowym przegranym nadal jeździ do pracy. Każdego ranka, tym samym pociągiem, tą samą trasą, zatrzymując się dokładnie w tych samych miejscach. Swoje idealne życie straciła w momencie, w którym rozwiodła się i opuściła swój piękny dom. I to właśnie dla tego domu nadal jeździ do pracy, obserwując z żalem i tęsknotą nową rodzinę byłego męża i ich sąsiadów. Całe osiedle wraz z jego mieszkańcami wydaje się jej takie perfekcyjne. Z czasem zaczyna obserwować życie ludzi, którzy mieszkają w jednym z tych domów. Nadaje im nawet imiona, są dla niej urzeczywistnieniem doskonałego życia. Do czasu... Jej zazdrość mija, kiedy widzi coś, co zmienia jej pogląd diametralnie. Teraz nie jest już tylko dziewczyną z pociągu- jest świadkiem czegoś, co zmieni życie wielu ludzi z tego niegdyś perfekcyjnego osiedla. Dziewczyna z pociągu to thriller, który poleca sam mistrz tego gatunku Stephen King i wbrew spekulacjom czy zapłacili mu, żeby napisał pochlebną opinię, czy nie- przeczytałam i według mnie książka jest naprawdę dobra i godna polecenia. Powieść pisana jest w pierwszej osobie z perspektywy trzech kobiet, wszystkie znacznie różnią się od siebie. Rachel topi smutki w alkoholu i rujnuje swoje życie, ciągle upokarzając się przed ludźmi. Anna to idealna pani domu i matka, która rozbiła małżeństwo głównej bohaterki. Megan to kobieta, która poszukuje swojej drogi zawodowej, wiele już osiągnęła, ale jej przeszłość jest pełna tajemnic i przykrych wspomnień. W powieści poznajemy historię każdej z nich z większym naciskiem na Rachel. Trzeba przyznać, że w ich życiorysach jest wiele niedopowiedzeń i zawiłości. Wszystko wydawałoby się normalne (i nudne), gdyby nie to, że Megan pewnego dnia znika, a dziewczyna z pociągu głęboko w swojej podświadomości wie, co się z nią stało. Wraz z kolejnymi stronami książki poznajemy nowe postacie i nowe wątki, do samego końca nie wiedząc, kto jest odpowiedzialny za zniknięcie kobiety. Lektura "Dziewczyny z pociągu" wywołuje u czytelnika ciekawość i dreszczyk emocji. Sama nie mogłam oderwać się od książki, czekając na rozwiązanie zagadki i ujawnienie tożsamości napastnika. Autorka świetnie wykreowała postacie, powodując, że podejrzenia przechodzą z jednej osoby na drugą wraz z kolejnymi faktami. Ile postaci tyle podejrzanych. Według mnie gatunkowo to thriller z dodatkiem powieści psychologicznej, a to wszystko za sprawą bohaterów i wątków. Emocje i problemy z jakimi mierzą się postacie oraz relacje jakie ich łączą, nie należą do zwykłych. W tej historii uświadamiamy sobie, że coś, co pozornie jest idealne, nie zawsze jest takie w rzeczywistości. Polecam przeczytać książkę zwłaszcza fanom thrillerów, ale nie tylko, ponieważ jest to lektura doskonała na jesienne wieczory.

Comments


Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square

 REVIEWS. 

  • w-facebook
  • Twitter Clean
  • w-vimeo
bottom of page