Wspominałam już, że mało kiedy wychodzę z domu bez aparatu? Czasem zastanawiam się, czy to jeszcze jest normalne...

Ostatnio, jako ratownik zabezpieczałam finał WOŚP w Rybniku. Biorąc pod uwagę, że trudno mi usiedzieć więcej niż 10 minut na miejscu, postanowiłam przygotować fotorelację z koncertów, a że moja funkcja pozwala mi wejść praktycznie wszędzie, zobaczcie co dla was przygotowałam.

Mimo mroźnego dnia na rybnickim kampusie zgromadziły się tłumy. Jak zwykle bywa- największą widownię przyciągnął występ głównej gwiazdy- Sabiny Jeszki. Od kilku lat dużą atrakcją cieszy się „światełko do nieba”- widowiskowy pokaz fajerwerków, oraz licytacja jednodniowego przejęcia funkcji prezydenta miasta.

W tym roku gwiazdą zamykającą wielki finał WOŚP był rybnicki zespół Carrantuohill. To zdecydowanie był dzień pełen emocji.

Warto też zaznaczyć, że Rybniczanie pobili swój zeszłoroczny rekord, zbierając ponad 210 tys. zł.